Lampa łamana projektu Jeana-Louisa Domecq – najpopularniejszy zygzak jakiego design połowy XX wieku na oczy widział. Giętka noga potrafi wyprawiać takie wygibasy, że Inspektor Gadżet oddałby za nią rękę albo i dwie. Składa się w harmonijkę, staje na baczność, kombinuje na prawo i lewo, głową kreśli esy-floresy. Lampa łamana została stworzona z myślą o przemyśle, koniec końców stała się myślą przewodnią wzorniczej sztuki światła.
Źródło: www.jielde.com/project/loft-d9406-en
Wyrzykowski Studio
Fotografia: Yassen Hristov
Przejdź do projektu
Sztukmistrz techniki
Jest rok 1940, francuski mechanik Jean-Louis Domecq znudzony poszukiwaniem lampy całkowicie skupionej na potrzebach swojej profesji, decyduje się „wziąć sprawę w swoje ręce”. Dwoi się i troi, żeby skonstruować projekt, który odpowiadać będzie utylitarnym wymaganiom fachu i przyświeci tam, gdzie trzeba. Po kilku próbach i błędach ostateczna „wersja robocza” ujrzała światło dzienne w kwietniu 1950 roku.
Prosta, mocna, elastyczna konstrukcja lampy nazwanej Standard przypadła do gustu projektantowi, bo cała lista wyzwań jej rzuconych została zrealizowana. Z niepozornego projektu wyrósł wielki wynalazek, który z impetem wszedł do masowej produkcji, a Standard stał się ikoną francuskiej sztuki przemysłowej.
W 1953 roku Jean-Louis Domecq ruszył z własną firmą. Ji eL De – nazwę poskładaną z pierwszych liter imienia i nazwiska, Francuzi ciągle wypowiadają jednym tchem. Minęło ponad pół wieku, ale łamana lampa Jieldé nie ustąpiła pierwszeństwa ambitnym projektom współczesnych artystów wzornictwa, nigdy nie wypadła z obiegu, nieustannie ulepszana, konsekwentnie powtarza swój sukces sprzed sześćdziesięciu lat.
Źródło: www.pinterest.com
www.jielde.com
Lampa łamana Jieldé – Zet jak Zorro
Przewidziano jej świetlaną przyszłość i tak też się stało. Flagowy projekt Jeana-Louisa Domecq rzucił nowe światło na łączenie funkcji i estetyki. Lampa łamana Jieldé udowodniła, że technika też może być sztuką. „Odchyły” od normy są składową wyjątkowości i o tym nie trzeba nikogo przekonywać, bo czym byłaby Krzywa Wieża w Pizie bez swojej krzywizny?
Lampa łamana Jieldé niestandardowym wyglądem przykuwa wzrok. Metalowe, przegubowe ramiona pozwalają na wszechstronną manipulację, dlatego ilości konfiguracji lampy nie jest się w stanie zliczyć. Połamany kształt tajemniczego „Z” i industrialny charakter nadają ton wnętrzom różnej kreacji. Uniwersalny image lubiany jest przez styl eklektyczny, do nowoczesnych przestrzeni również pasuje jak ulał. Lampa łamana Jieldé skradła serce nawet Skandynawom, którzy wstrzemięźliwość do awangardowych dekoracji mają zaszczepioną w genach.
Goszczdesign – Przejdź do projektu
Soma Architekci – Przejdź do projektu
Pracownia Projektowa PE2 – Przejdź do projektu
Wszystkie lampy Jieldé są produkowane przez fabrykę w Lyonie, według patentów Jeana-Louisa Domecq. Każdy model ma własną sygnaturę i odpowiedni numer. Do wyboru jest cała masa wzorów i kolorów.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.