Ambiente 2018 obfitowało we wrażenia (fotorelacja z targów tutaj). 81% wystawców obecnych na odbywających się między 9 a 13 lutego targach przyjechało spoza Niemiec, czyniąc tegoroczną edycję Ambiente najbardziej międzynarodową w historii. Sporo z firm prezentujących się we Frankfurcie to marki o ugruntowanej reputacji, których produkty znane są na całym świecie. My tymczasem za zadanie postawiliśmy sobie odkrywanie nowości: przeglądaliśmy stanowiska wystawiennicze w poszukiwaniu aspirujących twórców, unikatowych produktów i ciekawego designu. Udało nam się wybrać pięć rzeczy, które zrobiły na nas największe wrażenie. Który z tych produktów podoba wam się najbardziej?

1. Płytki od Storytiles: tradycja made in Holland opowiedziana na nowo
Holandia była w tym roku wyjątkowo widoczna. Jednym z jej przywilejów jako kraju partnerskiego targów, było specjalne oznaczenie wszystkich stanowisk wystawców z tego kraju. W każdej hali, którą odwiedzaliśmy, czerwono-biało-niebieskie flagi dwoiły się i troiły w oczach. Jednak spośród wszystkich holenderskich producentów to niewielki stand Storytiles urzekł nas najbardziej. Koncept dziewczyn z Amsterdamu jest prosty: powszechnie znany produkt-symbol, jakim jest biało-niebieska ceramika z Delft, a konkretnie płytki, udało im się przenieść w nowy, współczesny kontekst. Ich dekoracyjne płytki to przedmioty, których urokowi ciężko się oprzeć. Swoją estetyką często przypominają murale Banksy’ego, tak jak on bawią się sztuką. I holenderskim dziedzictwem kulturowym, wykorzystują bowiem motywy takie jak wizerunek Miffy (ukochanego przez Holendrów króliczka z książek dla dzieci) czy fragmenty obrazów Van Gogha. Na płytkach często pojawiają się również tradycyjne ornamenty w charakterystycznym niebieskim kolorze, zawsze w towarzystwie oryginalnych grafik – to znak firmowy Storytiles. Kojarzą się nam z ilustracjami do książek albo fraszkami: poruszają wyobraźnię, zaskakują, wywołują uśmiech na twarzy.



2. Think green: lunchbox od Uhmm inspirowany… liściem palmowym
Dlaczego liść palmowy? W Wietnamie to właśnie na dużych, płaskich liściach palmowych podaje się posiłki, bardzo łatwo można też zawinąć w nie jedzenie, aby przechować je na później lub przenieść. Z takiego samego założenia wyszły twórczynie boxu Uhmm. Pasję do podróży i odkrywania innych kultur połączyły ze skandynawską prostotą i funkcjonalnością. Pojemnik wykonany jest z plastiku, który nadaje się do recyklingu i rozkłada się w sposób nieszkodliwy dla środowiska. Zastępuje jednorazowe pojemniki, nadaje się do zamrażania, mycia w zmywarce i podgrzewania w mikrofalówce. Znika problem szukania pasującej pokrywki wśród zalegających w naszych szafkach pojemników: Uhmm nie posiada oddzielnej pokrywki. Całość składa się i rozkłada, formując standardowy lunchbox lub płaską powierzchnię, na której możemy zjeść przygotowany posiłek. Dodatkowo rozłożony pojemnik to oszczędność miejsca do przechowywania. Proste i genialne? Pewnie! Uhmm to nowe rozwiązanie dla odwiecznego problemu.



3. Bajkowe donice od Mobach Keramiek
Rodzinna firma z Holandii (tak, znów Holandia!) od wielu pokoleń tworzy ceramiczne donice, a specjalizuje się zwłaszcza w wazonach i donicach o niestandardowych, dużych rozmiarach. Czynnikiem, który nadaje im niezwykłego wyglądu, jest szkliwo, które powstaje według oryginalnego firmowego przepisu. Wszystkie produkty wychodzące z pracowni w Utrechcie są ręcznie robione na kole lub formowane z płatów gliny. Wydawałoby się, że ze względu na tradycję sięgającą końca XIX wieku (historyczne wyroby ceramiczne można oglądać w specjalnie do tego celu powołanym Muzeum Mobach), produkty Mobach Keramiek będą zachowawcze w formie. Nic bardziej mylnego – to prawdziwie unikalne, designerskie donice o oryginalnym kształcie. Według nas noszą znamiona dzieła sztuki!

© Mobach Keramiek
4. Miski dla zwierzaków o zbyt dużym apetycie (i nie tylko): nowość od Magisso
Nowe miski Magisso® Happy Pet Project to odpowiedź na potrzeby właścicieli, którzy dbają o komfort swoich podopiecznych nawet w najbardziej przyziemnych sprawach. Miski wykonane są ze specjalnej ceramiki, która utrzymuje pokarm w stałej, niskiej temperaturze. Jest to szczególnie ważne dla psów, które potrzebują zimnej wody, aby regulować temperaturę swojego ciała. Problem zbyt ciepłej wody i picia (chłodniejszej) wody z sedesu należy już do przeszłości. Podobnie jak przejadanie się – znajdujące się we wnętrzu miski wypukłe kształty to nie tylko elementy dekoracyjne. Dzięki nim zwierzęta wolniej przyjmują pokarm, gdyż nie są w stanie włożyć całego pyszczka do miski i pochłaniać jedzenia ‚na raz’. Nie sposób nie dodać, że dostępne w kilku stylowych kolorach miski są po prostu bardzo, bardzo ładne. Niczego innego nie spodziewaliśmy się po wielokrotnie wyróżnianej Red Dot Award firmie z Finlandii.


5. Karmnik dla motyli od Belightful – oryginalny sposób, by pomóc przyrodzie
Fińskie duo stojące za Belightful postanowiło upowszechnić i udoskonalić karmnik dla motyli, tak, aby był jeszcze bardziej przyjazny środowisku. Dlaczego warto karmić motyle? Jest ich coraz mniej: europejska populacja motyli spada w drastycznym tempie, bo wraz ze wzrostem urbanizacji i zanieczyszczenia, zmniejsza się dostępność motylego pożywienia. Zaprojektowany z myślą o nich karmnik, stanowi dodatkowe źródło pokarmu dla owadów, a do tego bierze pod uwagę ich zwyczaje – nawet jego kolory podyktowane są preferencjami motyli! Karmnik wykonany jest z ekologicznego materiału, który nadaje się do recyclingu. Jego obsługa jest bardzo prosta: umieszczoną wewnątrz gąbkę nasączamy roztworem nektaru, który nie wysycha i starcza na dłużej niż w innych karmnikach. Powietrze przechodzące przez maleńkie otwory rozwiewa zapach nektaru, przyciągając doń motyle. Dzięki Belightful nasz ogród stanie się bezpieczną przystanią dla tych pięknych stworzonek!


Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.