Jednym z najważniejszych kryteriów, jakie powinien spełniać każdy budynek, jest bezpieczeństwo. Przy projektowaniu nieruchomości biurowych warto uwzględnić nie tylko standardowe zabezpieczenia przeciwpożarowe i alarmy, ale również nowoczesne rozwiązania, które ratują życie znacznie skuteczniej i mniejszym kosztem. Jednym z nich jest SkySaver – niepozorny plecak mogący zdziałać cuda.

Z pamięci o 11 września 2001 r.
Na pierwszy rzut oka SkySaver wydaje się zwykłym plecakiem, jednak jedno spojrzenie do środka nie pozostawia złudzeń i daje do zrozumienia, że mamy do czynienia z czymś bardzo oryginalnym. Otóż wewnątrz tego plecaka znajduje się specjalny mechanizm hamulcowy i zestaw lin odpornych na ogień. SkySaver jest wyposażony również w karabińczyk.



W razie zagrożenia należy założyć na siebie plecak, zapiąć w pasie specjalną klamrę i przymocować linę do haka zamontowanego nad oknem, a następnie bezpieczne „zjechać” po ścianie budynku, asekurując się karabińczykiem. Prędkość zjazdu wynosi 2 km/h, czyli tyle, ile idzie się podczas wolnego spaceru. Udźwig liny wynosi 135 kg, a zasięg 80 m, ale twórcy SkySaver cały czas pracują, aby jak najbardziej go wydłużyć, umożliwiając tym samym wykorzystanie plecaków w coraz wyższych budynkach.


SkySaver to indywidualny system ratownictwa, powstały w Izraelu jako startup, z których zresztą słynie to państwo. Twórcy SkySaver zdradzają, że pomysł na ten projekt zrodził się po 11 września 2001 r. – wyciągając wnioski z zamachu terrorystycznego na World Trade Center, w którym duża część ofiar zginęła, bezradnie wyskakując z okna. Wymyślono więc urządzenie dające drogę ucieczki z płonącego lub zawalającego się wieżowca.
SkySaver w praktyce
SkySaver to bardzo skuteczny i jednocześnie tani system ratownictwa, dlatego warto uwzględnić jego wykorzystanie już podczas planowania budowy. Konieczna jest ścisła współpraca z architektem, który na etapie projektowania, zadba o optymalne parametry budynku, np. łagodne załamania i równe krawędzie. Z punktu widzenia osoby korzystającej z plecaka SkySaver, która chce uciec z płonącego lub zawalającego się budynku, najlepsza jest gładka i równa powierzchnia wieżowca, bez żadnych „niespodzianek” po drodze.

Ważny element, o którym należy pamiętać, to okna. Założywszy na siebie plecak SkySaver, wychodzi się bowiem właśnie przez okno, w związku z czym powinny być one jak największe, łatwe w obsłudze i możliwie niskie. Doskonałym i najczęściej stosowanym w wieżowcach rozwiązaniem są oczywiście duże przeszklenia, charakterystyczne dla wysokich nieruchomości biurowych.
Liczy się droga ucieczki
Z punktu widzenia użycia plecaka SkySaver okna przesuwne (HS) lub podnośno-przesuwne (HST) nadają się znakomicie, bo otwierają i zamykają się poprzecznie, czyli wzdłuż, a nie w poprzek ściany, dzięki czemu nie „odstają” na zewnątrz i gdy są otwarte, nie stanowią przeszkody dla osoby zjeżdżającej w dół po ścianie. Oczywiście nie można zapominać, aby chociażby nad jednym oknem w każdym pomieszczeniu zamontować specjalny hak, na którym można zawiesić liny utrzymujące plecak – bez haka ratowanie życia nie będzie możliwe w razie zagrożenia.

Planując, projektując i stawiając wysoki budynek, warto mieć na uwadze, że istnieje rozwiązanie skuteczne i dostępne w korzystnej cenie (jeden plecak kosztuje ok. 749 dolarów), które może uratować setki istnień – jest nim SkySaver. Gdyby wykorzystanie tego jakże przydatnego wynalazku było powszechne, liczba ofiar katastrof budowlanych byłaby znacznie mniejsza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.