Koktajl party – doskonały pomysł na zdrową i kolorową, a przy tym dającą szerokie pole do popisów estetycznych oprawę letniego spotkania z przyjaciółmi. No bo kiedy, jeśli nie teraz, przy pełnej obfitości krajowych owoców? Dietetycy zdają się być zgodni, co do tego, że najlepiej służą nam sezonowe, lokalne (mówimy o naszej strefie klimatycznej, nie o konkretnej gminie) warzywa i owoce. Te egzotyczne odbywają długie podróże, ale i one mają swoje atuty. Jak zwykle – wszystko z umiarem. Dziś serwujemy Wam przepisy o różnym stopniu trudności – na te bardziej wyrafinowane koktajl party i na codzienną porcję zdrówka. O receptury poprosiliśmy: Katarzynę Kozłowską – wegetariankę, fankę żywności naturalnej, autorkę apetycznego bloga kulinarnego; Wiolettę Stańczak – dyplomowanego specjalistę w zakresie żywienia i dietetyki, która codziennie przygotowuje zdrowe posiłki dla swoich gości w Domu Pod Kogutem (w Tylkowie, na Mazurach) oraz Łukasza Kawaller – zwycięzcę Hell’s Kitchen i ambasadora marki Smeg

Koktajl party – prosty przepis na to, by wycisnąć z lata jak najwięcej
Truskaweczka najprzedniejsza
Teraz polecam jak najwięcej truskawek. Ostatnio dodaję je do wszystkiego. Mają najlepszy indeks wartości odżywczych ze wszystkich owoców. Same stanowią autentyczny koktajl minerałów i witamin, przyspieszają spalanie tłuszczu i oczyszczają organizm – przypomina Wioletta Stańczak. I poleca nam 3 proste, szybkie koktajle. Proporcje zależą od naszych preferencji smakowych. Podobno już 10 truskawek dostarcza nam dzienną, zalecaną dawkę witamin i minerałów…
„Pocieszny”
Najlepszy i chętnie wypijany przez nasze pociechy będzie klasyczny koktajl na zsiadłym mleku. Jest bowiem najzdrowsze dla jelit ze wszystkich mlecznych produktów (nawet przy nie tolerancji laktozy!). Słodzimy odrobiną miodu.
Czerwono – zielony
Garść truskawek, trochę miodu, woda, rukola i szpinak.
Albo
Żółto – czerwony
Truskawki z pomidorem, cytryną i miodem. Pomidora bez skórki i bez pestek należy zmiksować z truskawkami. Dolać wody z lodem, „dosmaczyć” miodem, cytryną i odrobiną octu balsamicznego.

Koktajl party dla zaawansowanych
Koktajl z truskawek i whisky poleca nam też Łukasz Kawaller, z tym, że to już wersja na koktajl party dla dorosłych i dla zaawansowanych …
Składniki: Pianka:
Przecier ze świeżych truskawek – 80ml Biała herbata – 3g
Grant’s Sherry Cask Finish – 40ml Suszony hibiskus – 3g
Sok z rabarbaru – 30ml Syrop z róży – 60ml
Syrop ze skórek pomarańczy – 20ml Sok z limonki – 100ml
Dead Rabbit Orinoco Bitters 2-3 krople Białko jaja
Wyciśnij sok z rabarbaru i zostaw, przynajmniej na godzinę w lodowce, by się zdekantował. Zbierz pianę i przelej tylko klarowny sok. Truskawki umyj, osusz i zmiksuj w blenderze. Umyj dokładnie 3 pomarańcze, zetnij z nich skórki (za pomocą zestera lub obieraczki) i usuń ze skórek pozostałości albedo (biała, gąbczasta część). Zagotuj 500ml wody i zaparz w niej skórki z pomarańczy, jak herbatę. Po kilku minutach przecedź napar przez gęste sito i dodaj do niego 500g cukru. Skórki z pomarańczy wyrzuć. Zagotuj całość i gotuj przez 2-3 minuty, stale mieszając. Przelej syrop do butelki. Wlej do blendera wszystkie składniki koktajlu wraz z 4 kostkami lodu i zmiksuj na gładko.
Zaparz biała herbatę i hibiskus w 400ml wody. Po kilku minutach przecedź napar przez sitko. Dopraw napar syropem z róży i sokiem z limonki. Gdy ostygnie, przelej całość do syfonu wraz z białkiem jaja i wbij jeden nabój N₂O (podtlenek azotu). Wstaw syfon do lodówki, by się schłodził. Zamrożony kieliszek obsyp rozgniecionymi na puder liofilizowanymi malinami, wlej do niego schłodzony koktajl i uzupełnij pianką z syfonu. Wykończ koktajl 3 owocami suszonej czarnej porzeczki.

Od lewej: koktail z truskawek i whiskey oraz Limoncello według receptur Łukasza Kawaller
Limoncello
Składniki: Pianka:
Skórki z 1kg cytryny Werbena 100g
Spirytus 95% – 250ml Syrop z kwiatów czarnego bzu 60ml
Woda mineralna – 750ml Sok z cytryny 100ml
Cukier – 200g Białko jaja
Cytryny umyj i obierz ze skórki. Owoce zostaw do wyciśnięcia na sok, a skórki zalej spirytusem i odstaw w pokojowej temperaturze na minimalnie 3 dni. Wodę połącz z cukrem i podgrzej, by rozpuścić w niej cukier. Do cytrynowego spirytusu stopniowo wlewaj ciepły syrop ciagle mieszając. Jeśli chcesz zachować piękny żółty kolor, nie dodawaj opcjonalnie soku z cytryny. Przelej limoncello do butelki i schłodź.
Zaparz świeżą werbenę w 400ml wody. Gdy naciągnie, przelej napar przez drobne sitko, dopraw sokiem z cytryny i syropem z kwiatów czarnego bzu. Kiedy ostygnie, przelej całość do syfonu, wraz z białkiem jaja i wbij jeden nabój N₂O. Wstaw syfon do lodówki, by się schłodził. Do schłodzonego kieliszka wlej 3/5 objętości limoncello i uzupełnij pianą z werbeny. Wykończ koktajl liofilizowanymi wiśniami.

Koktajl party na gorąco?
Chłodnik migdałowy z gruszką i … czosnkiem, oprócz niezwykłej kombinacji składników, ma jeszcze jedną wyjątkową właściwość – może być podawany również na gorąco. Po dodaniu imbiru – może być także „cieplnikiem”. W tak kapryśnych, pod względem pogody, czasach jest to na pewno zaleta! Danie jest bardzo łatwe do przygotowania i można je robić z dnia na dzień, bo „ przegryza” się z wdziękiem. Na dodatek jest tak pyszne, że miskę, w której miksowałam składniki, wylizałam do czysta! – przyznaje się Katarzyna Kozłowska, autorka bloga silk dress
Składniki:
100 gr migdałów
garść płatków migdałowych
1 gruszka lub garść zielonych winogron bez pestek w sezonie winogronowym
1 średniej wielkości ogórek
1 pszenna bułka
3 ząbki czosnku
2 łyżki oliwy
pół szklanki zimnej wody
kilka listków świeżej szałwii
kilka gałązek świeżego rozmarynu
czerwony pieprz (ale może być czarny)
szczypta soli himalajskiej
łyżeczka klarowanego masła
kawałek świeżego imbiru (w wersji na gorąco)
Wykonanie:
Bułkę namoczyć w zimnej wodzie, a gdy porządnie nasiąknie, dobrze odcisnąć. Migdały zblanszować i obrać ze skórki. Ogórka obrać i pokroić na kilka kawałków. Gruszkę pokroić wzdłuż i pozbawić gniazd nasiennych. Wszystkie te składniki oraz 1 ząbek czosnku, wodę, oliwę i szczyptę soli zmiksować na bardzo gładko. W razie potrzeby, można dolać nieco więcej wody. Wstawić do lodówki na kilka godzin, a nawet na całą noc.
Tuż przed planowanym podaniem usmażyć na chrupko (najlepiej na klarowanym maśle) listki szałwii i gałązki rozmarynu. Wyjąć do odsączenia na papier, a na pozostałym maśle podsmażyć na złoto pokrojone w cienkie plasterki pozostałe dwa ząbki czosnku z odrobiną soli. Wyjęty z lodówki chłodnik nalać do talerzy. Do każdego nałożyć po czubatej łyżce płatków migdałowych, po kilka plasterków podsmażonego czosnku, szałwii i rozmarynu. Posypać czerwonym pieprzem.
Jeżeli planujemy ten chłodnik podać go jako „cieplnik” czyli na gorąco, należy zmiksować z pozostałymi składnikami starty na tarce kawałek imbiru, a przed podaniem podgrzać zupę. Uwaga! Musi być gorąca, ale nie wolno doprowadzić jej do wrzenia! Nie należy jej gotować. W obu wariantach doskonałym dodatkiem będzie grzanka pełnoziarnistego chleba.

foto: Katarzyna Kozłowska
Jeszcze coś na ząbek …
Halibut z dzikimi szparagami i czarnymi kurkami, w bulionie z zielonych szparagów i groszku
Składniki :
Halibut
Dzikie szparagi
Suszone czarne kurki
Zielone szparagi
Młody groszek w strąkach
Natka pietruszki
Estragon świeży
Olej z pestek winogron
Masło
Wędzona sól
Halibuta wyfiletuj i odetnij skórę. Podziel na porcje i osusz mięso papierowym ręcznikiem. Kurki namocz w gorącej wodzie i gdy zmiękną odcedź je na sitku. Dzikie szparagi oczyść i przytnij końce. W „slow juicer” wyciśnij sok z zielonych szparagów i strąków groszku. Zagotuj i dopraw wędzoną solą. Estragon i natkę pietruszki zblanszuj i odciśnij z nadmiaru wody. Zblenduj wraz z olejem z pestek winogron, następnie podgrzej do uzyskania 60-70C temperatury oleju, proces trwa od 6-8 minut. Przelej olej przez gazę i odstaw do lodówki.
Halibuta dopraw do smaku i usmaż na złoty kolor. Dzikie szparagi i kurki usmaż na małej ilości masła, dopraw do smaku solą i pieprzem. Nalej do głębokiego talerza łyżkę oleju z estragonu, ułóż na nim halibuta. Dodaj smażone grzyby i szparagi oraz bulion. Wykończ danie płatkami chryzantemy i szczawiku zajęczego.

przepis i foto: Łukasz Kawaller
artykuł powstał we współpracy z marką Smeg
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.